Rok 2015 zakończyłam dosyć trudnym wyzwaniem, którym była renowacja oleodruku, mało wdzięcznej materii w zakresie postępowania konserwatorskiego. Delikatny, stary papier, zaatakowany przez insekty, a także lico z chromolitografią wymagały bardzo delikatnego i precyzyjnego traktowania.
Oleodruk, otrzymany od właścicielki w formie zwiniętego rulonu przedartego nieomal na pół, był w tak złym stanie, że strach było go dotykać.
Aby możliwe było jakiekolwiek postępowanie, konieczne było stopniowe rozprostowanie rulonu, działając na niego wilgocią.
Wśród działań przy obiekcie znalazło się strukturalne wzmocnienie podłoża, uzupełnienia ubytków w papierze, sklejenie rozdarć i estetyczne opracowanie lica.
Efekt prac ilustrowany na zdjęciach usatysfakcjonował właścicielkę, która wspomina wizerunek sprzed lat, oraz mnie, tym bardziej, że odradzano mi "dotykanie" oleodruków.
Matka Boska nieustającej pomocy, w trakcie renowacji, listopad 2015. Fot. E. Malina |
Matka Boska nieustającej pomocy, po renowacji. Grudzień 2015. Fot. E. Malina |
Komentarze
Prześlij komentarz